
Author: Jerzy Heczko, d. 1907 Appears in 1 hymnal Lyrics: 1 Wiemć ja, że w niebie
jest miejsce krasne,
gdzie się lśni Chrystus
nad słońce jasne.
Kto trwa w miłości
w prawdzie i wierze,
tego po śmierci
do siebie bierze.
2 O Boże święty,
racz nas z miłości,
sposobić wcześnie
do tej radości,
abyśmy twarzą
w twarz Cię widzieli,
po trudach ziemskich
w Tobie spoczęli.
3 O dniu żałosnym
skonu naszego
ucz nas pamiętać
czasu każdego:
że cia-ɵ z prochu
lec musi w grobie,
dusza z wszystkiego
sprawę zdać Tobie.
4 Próżna to praca
mienie gromadzić—
czy ono może
śmierci zaradzić?
Darmo też człowiek
za sławą goni,
ona na sądzie
go nie obroni.
5 Rozkosze miną,
żal zaś zostanie,
miejmyż o niebo
pilne staranie.
Tam w szatę cnoty
wierni przybrani
do wiecznej chwały
będą wezwani.
6 Daj, Boże, mądrość
i pamięć tego,
że tu nie mamy
miasta trwałego;
że się gotować
pilnie potrzeba,
byś nas po śmierci
mógł wziąć do nieba.
7 Więc ciesz się, duszo,
chwal swego Pana,
że błogość wieczna
ci obiecana.
stój tylko w wierze
i bojuj stale,
Bóg ci koronę
da w swojej chwale.
Topics: Rok kościelny Koniec roku kościelnego Used With Tune: VIEMT' JÁ, ŽE V NEBI JEST MISTO KRÁSNÉ Text Sources: Cithara sanctorum ks. Jerzego Trzanowskiego
Wiemć ja, że w niebie