1 Kiedy rankiem słońce wschodzi,
z grobu Zbawca mój wychodzi.
Alleluja!
Bądź Bogu chwała!
Rozpędzone grzechu cienie,
wzeszła radość zbawienie.
Alleluja!
Bądź Bogu chwała!
2 Tylko aż do dnia trzeciego
śmierć więziła Pana mego.
Alleluja!
Bądź Bogu chwała!
W trzeci dzień swe więzy zrywa,
wieczną chwałą się okrywa.
Alleluja!
Bądź Bogu chwała!
3 Cud to wielki, wódz nasz żyje!
Gdzież się przed Nim wróg ukryje?
Alleluja!
Bądź Bogu chwała!
Jestem teraz już bezpieczny,
bo zwyciężon wróg odwieczny.
Alleluja!
Bądź Bogu chwała!
4 Jezus żyw! Pierzchajcie trwogi,
w sercu czuję pokój błogi.
Alleluja!
Bądź Bogu chwała!
Nic już nie dbam o szkarłaty,
bom w Chrystusie jest bogaty.
Alleluja!
Bądź Bogu chwała!
5 On mnie żywi, cieszy, broni,
ku mnie w śmierci się nakłoni.
Alleluja!
Bądź Bogu chwała!
A gdzie On, Pan mój zasiędzie,
tam i sługa jego będzie.
Alleluja!
Bądź Bogu chwała!
6 Duch mój nic już się nie trwoży,
mnie prowadzi anioł Boży.
Alleluja!
Bądź Bogu chwała!
Radość, którą mam u Pana,
już nie będzie odebrana.
Alleluja!
Bądź Bogu chwała!
7 Za te niewymowne cudy
wielbią Ciebie wszystkie ludy.
Alleluja!
Bądź Bogu chwała!
Lepiej jadnak jeszcze Ciebie
będą wiernie chwalić w niebie.
Alleluja!
Bądź Bogu chwała!
Source: Śpiewnik Ewangelicki: Codzienna modlitwa, pieśń, medytacja, nabożeństwo #180