1 O Panie wszechmogący,
który wszystkim władasz
i dziatkom swym roz liczne
dary z serca wkładasz,
raczyłeś nam objawić
tajnie Słowa swego
i w nim otworzyć żródło
życia niebieskiego.
2 Poselstwo Twoje wdzięczne
jawnie nam wskazało,
jak wszelka mądrość ludzka
błędna jest, nietrwała.
Więc za to drogie Słowo
przyjmij szczere dzięki;
za słowo Twoje wierne
chwała Ci na wieki.
3 Lecz serce nasze grzeszne
tak jest zatwardziałe,
że Słowo Twoje na nie
pada jak na skałę.
To serce nasze cierniem
bujnym zachwaszczone,
a Słowo w nim posiane
plony daje płonne.
4 Zbawienna Twa nauka,
Słowo Twoje święte,
naszego serca szuka,
serce jest zamknięte;
a przeto życie nasze
lekkie jako plewa,
a nie jak zwisające
owocami drzewa.
5 Ach, często też na drogę
pada Twoje ziarno,
p które się zgłodniale
ptaki zewsząd garną.
A szatan, ptak okrutny,
z serca je wymiata,
by prędko nas napełnić
marnościami świata.
6 Przygotuj nas, o Panie,
cośmy Twym plemieniem,
by mogło w sercach naszych
dobre wzróść nasienie.
Byśmy stokrotne plony
w życiu przynosili,
a kiedyś w chwale Twojej
wiecznie Cię wielbili.
Source: Śpiewnik Ewangelicki: Codzienna modlitwa, pieśń, medytacja, nabożeństwo #379